„…a w dni świąteczne nie narzekamy!!!”
Spotkania tzw. noce filmowe, są dobrym czasem na zatrzymanie się, „wyluzowanie” (językiem młodzieży) i oderwanie się od codzienności. Są czasem nawiązywania relacji z innymi, wymianą różnorakich doświadczeń ( chociażby kulinarnych) oraz daje możliwość refleksji nad życiem i wiarą. Są też czasem odpoczywania i radowania się z bycia z innymi, bo przecież tak bardzo tego potrzebujemy.
Tym razem, zebraliśmy się 19 listopada przed g. 20.00 jak zwykle w Domu Jezuitów. Oczywiście, najpierw spotkanie rozpoczęło się Eucharystią odprawioną przez o. Henryka. Z pokorą i wdzięcznością za wszystkie otrzymane dary stanęliśmy przed Obliczem Boga w Eucharystii. Następnie, zasiedliśmy do wspólnie przygotowanej kolacji i smakowaliśmy przyniesione potrawy, m.in. pierożki z mięsem, zupę dyniową, pizzę i różnorakie sałatki o „ iście” różnorodnym składzie i wyglądzie.
W trakcie posiłku spontanicznie wymienialiśmy się swoimi spostrzeżeniami z ostatniego spotkania z o. W. Żmudzińskim w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym. Podobał nam się koncert muzyczny, a treści konferencji o. Wojciecha pt. „Mało znane przykazanie. Będziesz radował się przed Panem!” pokazały potrzebę głębszej refleksji nad „jakością” swojego świętowania i odpoczywania. Zauważyliśmy, że ciężka praca, pośpiech, zmęczenie, obawy przed przyszłością, a przez to brak czasu dla siebie, dla rodziny i dla Boga, powodują, że trudno jest nam świętować. Otrzymywane dobro, otaczające piękno przestaje być zauważalne wraz z pozytywami naszego życia. Bardziej skupiamy się na trudnościach, smutkach dnia codziennego i narzekamy…, narzekamy…, jak jest nam bardzo ciężko, stąd też postanowiliśmy wprowadzić do naszych postaw jedną z zasad z konferencji:
W DNI ŚWIĄTECZNE NIE NARZEKAMY!!! KIEDY ODPOCZYWAMY, TO NIE NARZEKAMY!!!
Czy nam się to uda? ale od czegoś konkretnego trzeba zacząć!
i… odnosiło się wrażenie, że to spotkanie jest kontynuacją tego, które już się odbyło w CWK z o. Wojciechem Żmudzińskim.
Około północy rozpoczęła się sesja filmowa. Filmy podobały się. Sprowokowały nas do zastanowienia się nad swoją wiarą, ufnością wobec Boga, szczególnie w trudnym czasie wymagającym opowiedzenia się za lub przeciw wiary.
Na niedzielną Mszę Świętą dołączyli do nas inni członkowie wspólnoty wraz z rodzinami. Obecność małych dzieci, młodzieży, starszych wiekiem wzbudzało w nas dużo ciepłych emocji, wiele radości i poczucie bycia niezwykle „fajną” wspólnotą, chociaż niewielką.
Na koniec Mszy Świętej, po wcześniejszej medytacji nad tytułem „Jezus Chrystus Król” odmówiliśmy w sposób uroczysty Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Pomodliliśmy się za wspólnotę, ojczyznę, a potem każdy z nas podpisał dokument z treścią Aktu. Pełni duchowych i fizycznych sił rozeszliśmy się do swoich domów.
Jola Ż-G