JUBILEUSZ - PIELGRZYMOWANIE

Zaczęliśmy nasze pielgrzymowanie - jak nakazuje zwyczaj - od wczesnej pobudki i śniadania. W sobotę, drugiego dnia Jubileuszu, już od godziny 9-tej, modliliśmy się przy relikwiach bł. Michała Sopoćko w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego na Białostoczku. Dalej, nie spiesząc się, wyruszyliśmy autokarami do znajdującego się nieopodal Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Świętej Wodzie. Mieliśmy dużo czasu na modlitwę, spacer i podziwianie pięknych plenerów. Godzinę zostawało do Mszy świętej, gdy wjeżdżaliśmy na parking Sanktuarium Najświętszej Eucharystii w Sokółce. Każdy mógł pozostać sam na sam w kaplicy adoracji wobec konsekrowanej hostii, która stała się prawdziwie Ciałem Pana. Można było też skosztować doskonałych lodów i deserów znajdujących się tuż przy Sanktuarium. Msza św. o godzinie 13.00 dopełniła naszej radości bycia razem. Pięknie brzmiał śpiew animowany przez białostocką scholę. Obiad przygotował nas do drugiej części podróży. Tym razem celem był Poczopek, leśniczówka w centrum Puszczy Knyszyńskiej.  Tam towarzyszyła nam cisza puszczy, zieleń, intensywny zapach ziół, ptaki na drzewach i w trawie, i te leczone w klatkach. Oglądanie zebranych przez przedsiębiorczego nadleśniczego artefaktów geologicznych dopełnił obfity ciepły deszcz.  Był to znak, że najwyższy czas wracać. Jedynie przemknęliśmy autokarami w pobliżu pobazyliańskiego kompleksu cerkiewnego w Supraślu. Zwiedzanie miasta musieliśmy zostawić na inną okazję (ku zmartwieniu wielu). Czas pomiędzy kolejnymi przystankami, aż do powrotu, wypełniały opowiadania znawcy historii tego regionu, ludzi i natury - burmistrza Miasta Supraśl. 

Białostocka WŻCH jest „formacją” bardzo zdyscyplinowaną, która wierzy, że Pan Bóg stworzył czas i zegarki. Stąd też, po przybyciu do internatu zdążyliśmy bez pośpiechu przygotować się i zasiąść do kolacji.

Pielgrzymowanie, to bardzo ignacjański „sport”. To, co najważniejsze dla rozwoju duchowego Ignacego Loyoli dokonywało się właśnie w drodze. Jego droga i nasze pielgrzymowanie w tajemniczy sposób się splotły - tu i teraz. Najdłuższa droga, to ta do dojrzałości w miłości i służbie. Z myślą także o tym układaliśmy program tego dnia.

WŻCH35Białystok

Białystok, 6.08.2018 r.